Varjot

Varjot - Cienie

Jeśli potrafilibyśmy znaleźć deszcz, który
umiałby zetrzeć proch z naszych dłoni
wtedy mógłbym być całym twoim światem, raz jeszcze
jeśli potrafilibyśmy znaleźć gwiazdy,
i gdybym wiedział jak je znów roziskrzyć
by ich światło uleczyło naszą ślepotę

Cienie są tak rozgniewane wewnątrz nas,
Że nie potrafię już dostrzec niczego

Moje serce znów przeciążone
Jak wiele ci byłem winien?
Jak wiele przepadło?
Kiedy nie byłaś po mojej stronie
Serce znów przeciążone
Bardziej niż kiedykolwiek
Smutek dopada mnie
Kiedy nie stoisz po mojej stronie

Chciałbym oddychać czystym powietrzem
Gdybyś mogła zatrzymać czas choć na chwilę
Wrócić tam, gdzie twoje ramiona ogrzewały mnie
Tam, gdzie nigdy nie kazałbym ci odejść
Teraz żałuję w samotną noc
Czuję się podle
Myśląc o tym co też uczyniłem źle

Post został pochwalony 0 razy

Przepiękne!

Jeśli potrafilibyśmy znaleźć deszcz, który/umiałby zetrzeć proch z naszych dłoni/wtedy mógłbym być całym twoim światem, raz jeszcze/jeśli potrafilibyśmy znaleźć gwiazdy/i gdybym wiedział jak je znów roziskrzyć/by ich światło uleczyło naszą ślepotę - słów mi brak, żeby opisać jak mi się ten fragment podoba.

Tematyka niby oklepana - para się rozpadła, a jedna strona to przeżywa. Jednak jest to na tyle dobrze napisane, że nie staje się nudne. A nie znudzić mnie pisząc o miłości nie jest łatwo.

Post został pochwalony 0 razy

A mnie się podoba ten fragment:

''Chciałbym oddychać czystym powietrzem
Gdybyś mogła zatrzymać czas choć na chwilę
Wrócić tam, gdzie twoje ramiona ogrzewały mnie
Tam, gdzie nigdy nie kazałbym ci odejść
Teraz żałuję w samotną noc
Czuję się podle
Myśląc o tym co też uczyniłem źle''

Post został pochwalony 0 razy